poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Odbijany trwa

Postanowiłam zebrać refleksje z kilku ostatnich dni:

Wielki Czwartek
Kiedy stoisz sobie w kościele i nagle robi Ci się niedobrze, masz mroczki przed oczami a kolana zaczynają się uginać, nie licz na to, że samo przejdzie. Udaj się w kierunku wyjścia, nie zwlekając.
Ta zasada odnosi się chyba też do innych miejsc.

Można przy okazji doświadczyć pomocy i zatroskania wielu postronnych ludzi. "Żyje Pani?"

Wielki Piątek
Chciałam napisać jakiś komentarz po obejrzeniu (po raz pierwszy) "Pasji". Ale chyba nie dam rady.

To napiszę ogólnie: mam taki pomysł, dlaczego uczniom (mężczyznom) było tak trudno wytrwać pod krzyżem, a kobiety dały radę. Myślę, że mężczyznom było trudno znieść to, że nie są w stanie nic zrobić. Jako główny motyw życia dostali działanie, kopanie w tym ogrodzie, doglądanie go, nazywanie zwierząt i takie tam rzeczy. Po katastrofie ich zadanie się nie zmieniło: mieli zdobywać pożywienie "w pocie czoła". Tymczasem Jezus w momencie swojego pojmania kazał im zrobić coś zupełnie innego. Kiedy Piotr próbował właśnie działać i wziął się za obcinanie uszu, został wyraźnie zastopowany. Uczniowie po prostu nie mogli się w tym odnaleźć.
A kobiety? One w momencie ich stworzenia stały się tymi, które towarzyszą, stoją u boku. Zatem prościej im było po prostu trwać przy Jezusie.
Pozostaje nam jeszcze jedna zagadka do rozwiązania: co robił pod krzyżem św. Jan. Wydaje mi się, że po prostu znalazł sobie "coś do roboty": opiekował się kobietami, zwłaszcza Maryją.

Wielka Sobota
Po wielkich wydarzeniach przydaje się wielka cisza.

Niedziela Zmartwychwstania
To naprawdę, naprawdę daje nadzieję. Czego mamy się bać? Jeśli nawet stracimy wszystko, nikt nie stanie obok nas, a nasze życie będzie jedną wielką przegraną.... To i tak możemy zacząć od nowa. Bóg umarł, nie ma możliwości, żeby przeżył to, jak go zamęczyli(śmy). A teraz żyje znów. Wielu ludzi go widziało. Wielu oddało za tą prawdę życie. Jeśli nawet śmierć nie jest w stanie nas pokonać, to kto jest?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz