czwartek, 10 marca 2016

Dotyk

Zauważyłyście, że intymne, bliskie relacje budujemy od słów? Najpierw trzeba zagadać, potem się nagadać, poznać... dotyk wskakuje stopniowo. Nawet, jeśli ktoś preferuje seks po amerykańsku, czyli najpóźniej na 3. randce, to i tak zaczyna się od podrywu werbalnego. Rzeczywistość ta dotyczy nie tylko związków; obcej osobie raczej nie damy się przytulić, a żeby płakać na czyimś ramieniu trzeba przejść wcześniej wiele rozmów.

Relacja matka-dziecko jest zupełnie od drugiej strony. To 9. miesięcy nieustannego dotyku. Słowa wskakują mega późno, ok. 3 miesięcy po poczęciu. Po urodzeniu, jasne, możesz mówić do Dziubaska, to go nawet uspokaja, owszem, ale tylko jeśli akurat jest przytulony/karmiony/noszony. W innej sytuacji działa tylko na kilka sekund.

......

Było takich kilka sekund. Była taka chwila, gdy zobaczyłam go po raz pierwszy. Nie mogłam go dotknąć, leżałam na stole operacyjnym i właśnie ktoś zszywał mi brzuch po cesarce. Jedna z położnych wzięła płaczące, małe Coś i przyłożyła do mojego policzka. Płakałam jak bóbr i coś tam mówiłam, chyba jego imię, nie wiem. Przestał płakać na chwilkę. Uspokoił się. I go zabrali.

.......

Co to ja chciałam... chyba właśnie zaprzeczyłam swojej tezie...

.....
Generalnie chodziło mi o to, że dziecko trzeba przytulać i to znaczy "kocham Cię", a ono się oddtula i to znaczy "ja Cię też". To mega proste i mega piękne.

.....
Jeśli narzekasz, że masz mało czasu i dużo obowiązków:
http://www.flowmummy.pl/2015/03/jak-naprawde-wyglada-zycie-z-trojka-dzieci/


2 komentarze:

  1. Ja jestem typem przytulasa więc dotyk jest dla mnie bardzo ważny! Ale nie z każdym, nie zawsze i nie wszędzie. Trudno było mi zrozumieć dlaczego grupa obcych ludzi rzuca się na mnie co niedziele pod kościołem. Przecież mnie nie znają, ja nie znam ich, a uścisk to wchodzenie w intymność drugiego człowieka... ah, tak sobie piszę. Bo mi się skojarzyło, że ja też lubię najpierw pogadać, kogoś poznać, a nie od razu wtulać się kogoś. Ale relacja matka-dziecko to coś zupełnie innego.
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to przytulanie jest właśnie próbą skrócenia dystansu? A może jest w nas taki głód, że rzucamy się nawet na obcych sobie ludzi, jeśli tylko nasz uścisk odwzajemnią?

      Usuń