wtorek, 24 lutego 2015

Eksperyment myślowy

Będziemy sobie wyobrażać dość trudną rzeczywistość, więc jeśli jesteś osobą wyjątkowo podatną na sugestię... - będzie Ci wyjątkowo łatwo wejść w ten eksperyment:)

Wyobraź sobie, że dopadła Cię choroba, która bardzo pozbawia sił. Nie zagraża Twojemu życiu, jest szansa, że szybko Ci przejdzie, więc się nie boisz. Masz też wsparcie Twoich bliskich, którzy się Tobą opiekują. Jest to konieczne, bo Twoja choroba sprawia, że nie masz niemal w ogóle na nic siły. Ok, jesteś w stanie sama przejść się do toalety, zjeść śniadanie i wziąć prysznic, ale to tak Cię męczy, że zaraz potem musisz się położyć. Generalnie większość dnia przesypiasz. Nie możesz czytać książek, nie możesz słuchać jakiejś mądrzejszej konferencji - raczej albo śpisz, albo tylko leżysz -  zasypiając, czasem obejrzysz jakiś film.
I wyobraź sobie, że podczas całego dnia udaje Ci się zebrać pełnię sił tylko na PÓŁ GODZINY. Na co je poświęcisz? Możesz robić wszystko to, co robisz normalnie, choć miej świadomość, że przedtem musisz się porządnie zmobilizować, a po tym czasie będziesz musiała kilka godzin odpoczywać. Co zrobisz przez te pół godziny? Co jest dla Ciebie ważne?

7 komentarzy:

  1. Trudny eksperyment...za trudny.
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nagle okazuje się, że dużo rzeczy jest ważnych:)

      Usuń
    2. Bardzo dużo i nie takie jakie by człowiek na początku zakładał :)

      Usuń
  2. Majka i A., trudny? Jestem chyba jakaś ułomna zatem, ale wg mnie prosty dość. W sensie, jasne - pół godziny to stosunkowo mało, i pewnie śpiąc marzyłabym by wreszcie wydobrzeć. Ale choroba taka zdjęłaby z nas wszelkie takie codzienne obowiązki, czyż nie? Nikt nie byłby na tyle szalony by od nas wymagać, gdy jesteśmy tak niedysponowani... Więc właśnie zamiast latać praca, uczelnia, poczta, urzędy, zamiast zapełniać czas utrzymywaniem niezbyt stałych relacji na portalach, w mejlach, forach, zamiast robić te wszystkie rzeczy, które robimy tydzień w tydzień, wreszcie znaleźlibyśmy czas na te najważniejsze - czas spędzony z bliskimi. Rodziną, przyjaciółmi, może skończylibyśmy coś co porzuciliśmy na rzecz spraw bieżących... Tak to sobie wyobrażam :) Źle?

    OdpowiedzUsuń
  3. Super:) Pamiętaj jedynie, że masz zaledwie pół godziny. Pytanie brzmi: do kogo w tym czasie zadzwonię, bo przecież nie do wszystkich bliskich zdążę:) Mogę zaprosić na herbatę, ale - kto przyjdzie, jeśli po dwóch kwadransach będzie musiał wyjść, bo ja się położę? A jeśli coś załatwić, to co? Jeśli masz tylko pół godziny, wybór czasu spędzonego z bliskimi trzeba sobie dookreślić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko 2x15. Mało. Może dlatego eksperyment trudny....
    A.

    OdpowiedzUsuń
  5. A pewno, że mało. Jesteśmy przez to zmuszeni wybrać coś naj, najważniejszego. Trzeba odrzucić to, co obiektywnie DOBRE. Wybór między dobrym a złym jest raczej jasny, co nie znaczy, że łatwy. Ale wybierz tu między dobrym a innym dobrym...

    OdpowiedzUsuń