piątek, 24 kwietnia 2015

piosenka antyfeministyczna

https://www.youtube.com/watch?v=72kZw26IQa0

W liceum na akademii pewien profesor literatury nazwał Helenę "workiem", który był przerzucany bezwolnie z miejsca na miejsce.

Można też z innej strony: która z nas nie chciałaby być tak kochana, żeby "brali się za łby dwaj najwięksi rycerze na całej Ukrainie?"

A można w ogóle nie rozkminiać, tylko włączyć serce i się wzruszyć... Właśnie to robię.

1 komentarz: