https://www.youtube.com/watch?v=72kZw26IQa0
W liceum na akademii pewien profesor literatury nazwał Helenę "workiem", który był przerzucany bezwolnie z miejsca na miejsce.
Można też z innej strony: która z nas nie chciałaby być tak kochana, żeby "brali się za łby dwaj najwięksi rycerze na całej Ukrainie?"
A można w ogóle nie rozkminiać, tylko włączyć serce i się wzruszyć... Właśnie to robię.
...ach <3
OdpowiedzUsuń